Aktualności
Rozmowa z wiceprezydentem Krakowa Stanisławem Kracikiem
Marta Mastyło: Pierwszy raz miał Pan Prezydent okazję odwiedzić nowo budowany uniwersytecki Kampus Jana Pawła II na os. Ruczaj w Krakowie. Jakie refleksje po tej wizycie?
Stanisław Kracik: To budowa, która mnie zaskoczyła rozmiarem, ale też fantazją projektową, która równocześnie łączy się z fantazją ze strony inwestora. Mam na myśli zwłaszcza ogród zewnętrzny, zadaszony. Przestrzenie są bardzo dostosowane, najprościej mówiąc – takie dla ludzi. Nieporażające ogromem, z drugiej strony niegenerujące ciasnoty.
Wydaje się, że funkcjonalność będzie jedną z cech tego budynku. Sądzę, po tej ilości instalacji jaką widziałem, myślę zwłaszcza o instalacjach kablowych, że to będzie w wysokim stopniu zinformatyzowany budynek, więc nie bójmy się nazwać go inteligentnym. Otoczenie, przewidywanie przyszłych zachowań użytkowników, chociażby ta ogromna baza gastronomiczna – sądzę, że to jest przemyślane bardzo dobrze, również do funkcji uzupełniających, nawet pozauczelnianych. I to jest też bardzo ważne co usłyszałem od księdza rektora, gdy przeszliśmy tutaj, do sali w budynku biblioteki, że tak naprawdę istniejąca od dawna biblioteka dostanie drugie życie, gdyż tutaj chętniej przyjdą studenci. Myślę, że to jest fantastyczny efekt synergii, że te inwestycje, mimo że po latach dopiero się łączą, to one się teraz dopełniają i uzupełniają, więc prostu gratuluję.
Cały czas podnoszona jest tutaj kwestia energooszczędności, wciąż słyszymy, że będzie to rzeczywiście supernowoczesny budynek pod tym względem. I to wydaje się bardzo cenne nie tylko dla uczelni, ale także w ogóle dla miasta. W Krakowie jesteśmy chyba prekursorami w tym względzie?
Myślę, że w takiej skali inwestycji zapewne tak. To nie tylko izolacje ścian i potrójne szyby w oknach, ale np. te zielone ściany. W Krakowie jest to jeszcze ciągle novum. W Madrycie oglądałem ostatnio takie właśnie i bardzo mnie fascynowały. Cieszę się, że będą również tutaj. A poza tym cały system pomp ciepła, rekuperacji i tak dalej, to wszystko sprawia, że rzeczywiście jest to myślenie proekologiczne i sądzę, że wykłady tutaj prowadzone, a mówiące np. o poszanowaniu tego, co stworzone, zyskają w tym miejscu na wiarygodności. To się będzie pięknie komponować jedno z drugim. Jeszcze raz gratuluję.
A jak Pan Prezydent odnosi się do tak intensywnego rozwoju tego rejonu Krakowa, a zwłaszcza części naukowo-dydaktycznej? Uniwersytet Papieski rozbudowuje się bowiem w sąsiedztwie innych uczelni – Akademii Górniczo-Hutniczej, Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Ja mam do tego miejsca taki podwójny sentyment. Przepraszam za to co może nieskromnie powiem, ale z ówczesnym posłem panem Kazimierzem Barczykiem, otrzymaliśmy obydwaj medale senatu Uniwersytetu Jagiellońskiego, dlatego że byliśmy „akuszerami” ustawy o kampusie Uniwersytetu Jagiellońskiego. Byłem posłem sprawozdawcą tego projektu i pierwsze rozmowy z rektorem prof. Aleksandrem Kojem wyglądały tak, że on trochę był przerażony skalą tego projektu, ale my mówiliśmy, że nie ma co walczyć o 30 milionów, trzeba o 600 i to się nam wtedy udało. A potem następowała przeprowadzka kolejnych wydziałów Uniwersytetu i Akademii Górniczo-Hutniczej. Myślę, że Uniwersytet Papieski dopełnia po prostu tę akademickość Krakowa. A poza tym jest jeszcze jedna rzecz, która jest wartością, nie wiem czy się często o tym mówi, ale jeżeli mowa o Uniwersytecie Papieskim, to wydawałoby się, że powinniśmy mieć tutaj takie „kościółkowe” skojarzenia, a to jest w rzeczywistości powrót to myślenia stricte uniwersyteckiego, w którym, tak jak np. w Castel Gandolfo, działalność obserwatorium astronomicznego nie dziwi. To jest naukowe uczestniczenie w poznawaniu świata i myślę, że to się wam chyba tutaj po prostu uda, patrząc choćby na to, jakie wydziały się tu przeprowadzą – prowadzące pogłębione myślenie o świecie, o społeczeństwie, o mechanizmach nim rządzących, czyli humanizm. A nie tylko scjentyzm.
Jeśli mogę, chciałabym na koniec zapytać o rolę, pomoc miasta w tym naszym przedsięwzięciu – jaka była dotychczas i czy na coś Uniwersytet może jeszcze liczyć? Ksiądz Rektor podnosił od dłuższego czasu np. kwestię drogi dojazdowej.
Wizyta ks. rektora UPJPII u p. prezydenta Krakowa była właściwie formalnością. I jeżeli wystąpił z taką prośbą, że trzeba tę drogę wybudować, która przecież w planie jest i doprowadzić ją do budynku tych 4 wydziałów, to nie było tutaj alternatywy. Po prostu trzeba to zrobić i cieszę się, że jesteśmy po przetargu. Mamy już wyłonionego wykonawcę i będziemy na pewno z drogą gotowi, i to nie później niż wy z budynkiem. Poza tym jeszcze, na wniosek ks. rektora, przystanek tramwajowy, który tutaj jest, powinien w maju już przyjąć nazwę przystanku Uniwersytetu Papieskiego.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Zobacz też
Wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik odwiedził nowo budowany Kampus Jana Pawła II, 13 II 2025